Zaira
Zaira - głupia niewolniczka
Szlocha w haremu progów
Dać chciała panu duszy i ciała
Gdy się uśmiechał ze szczęścia płakała
Znieść mogła wszystko
Życie zostawić, nawet kuse stroje
Być dla niego wszędzie
Na jawie i we śnie
O jednym naiwnie pomyśleć
Zapomniała
Pan mógł mieć każdą
Piękną, drobną, śmiałą
Nie chciał Zairy
Z uśmiechem zabrał nadzieję
Nawet szloch uciekł
Powiewa bezwładnie
Niedosyć idealne, ładne
Ciało Zairy na nocnym wietrze
Na chuście wisi przy progu
Co miał być wejściem do raju
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.