zakazana wyspa
ostatniej nocy popłynęłam na wyspę
gorące klimaty słodkie zapachy
kojące rozedrgane dźwięki
rozkoszne fale opływają
rozpalone wijące się ciało
wzdycham prosząc o więcej
nagła zmiana klimatu
powiało arktycznym chłodem
wyniosła postać wskazuje napis
no trespassing private property*
zamrugałam powiekami
nie wierzę
znów kołdra leży na podłodze
no trespassing - zakaz wstępu private property - teren prywatny
Komentarze (21)
We śnie wszystko się zdarzyć może,
miłe chwile i błoto po drodze...
Podoba mi się ten sen choć zakończenie zaskakujące.
pozdrawiam
Nie spodziewałam się takiego zakończenia -
zaskakujące ;) fajny!
bardzo oryginalne ujęcie
i poetycko przede wszystkim
wyobraźnia podpowiada jak czynić wypada Pozdrawiam:))
W wyobraźni możesz więcej,
wszystko to, co pragnie serce.
W wierzę- brak ,,ę". w wersie z jęczeniem wkradł się
niepotrzebny rym, w ogóle on siakiś taki śmiesznawy. A
ja se słucham Mortuus Infradaemoni -i nazwa kapelki
skojarzyła mi się z Twoim nickiem :)))))