Zakazy
Dla wszystkich, którzy myslą, że zakazami coś wskórają...
Nasze życie - płytkie
Same zakazy i nakazy
Wszystko zakazane
Nic nam nie wolno
Ale owoc zakazany smakuje najlepiej
Po co to wszystko?
I tak zrobimyto, co będziemy chcieć.
Nasze życie jest blokowane,
Blokowane przez jednostki, które nie
pozwalają nam
Żyć własnym życiem.
Metodą prób i błędów obrać sobie
kierunku,
Swojej drogi.
Może i chcą dla nas dobrze,
Ale jakim kosztem...
Czy przez zakazy naucza nas czegoś?
Chyba tylko kłamstwa i nieszczerości.
Chyba tylko nienawiści do nich samych.
Za to, że nic nam nie wolno.
A my chcielibyśmy zaznać swobody,
Zyć chwilą, krzyczeć: "Carpe diem "
I nie przejmowac się jutrem.
Bawić się do upadłego
Kochać wszystko, co nas otacza,
Cieszyć się ze wszystkiego i z wszystkim
Lecz to zbyt piękne by było możliwe
Nic nie jest takie jakbyśmy chcieli
I tylko poczucie bliskiej osoby obok
Daje nam siły, by przetrwać kolejny
dzień,
Dzień pełen nakazów i zakazów.
Dziś i zawsze...
... a my wiemy swoje, ze i tak nic ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.