Zakiełkowane uczucie
Dla Ciebie...
Tak prosto zasadzić
Najprostsze nasienie
Nasienie sympatii dziewczyny
Co szuka miłości
Szuka oparcia
W ramionach młodego chłopaka
Znaleźć tak trudno
Tego jednego
I jednocześnie tak łatwo
Dziewczyna młoda
Wybierze takiego
Co myśli, że ją pokocha
Wierzy w uczucie
Gdzie chłopak młody
Uśmiechnął się tylko niewinnie
Dziewczyna obdarza
Miłością tak ufną
Chodź nie zna natury młodziana
Ufa miłości
Ufa spojrzeniu
Młodzieniec nie widzi uczucia
On widzi ofiarę
On widzi dziewczynę
Nie widzi wnętrza miłości
Cicho kiełkuje
Nasienie zasiane
Dziewczyna ta kocha mocniej
Młodzieniec ślepy
Nie widzi miłości
Wciąż widzi tylko dziewczynę
Przyciśnięta swym sercem
Zmuszona przez duszę
Wyznać swe uczucie chce jemu
Słowa powierza
Wiatrowi chwili
Wy rozwiał go niczym mgłę
Chłopak wzruszony
Lecz dalej ślepy
Nie rozumie powagi słowa
Nie powie „Przepraszam,
Wybacz mi błąd”
Uśmiechnie się tylko niewinnie
We łzach tonie miłość
Owoc nasienia
Pielęgnowany skrycie nadzieję
Ujrzał dnia światło
By doznać zniewagi
Już odeszła…
Może na zawsze…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.