Zakłamany swiat
Bywam chłodna jak lód
Bywam..słodka jak miód
Bywam...zalękniona..życiem
wystraszona...
Bywam..nierealna..jakby zakręcona..
Bywam..zła..robiąca na przekór..
Bywam..nieobecna juz kolejny wieczór...
Bywam..apetyczna jak truskawki z
szampanem...
Bywam..pożądana wieczorem...lub nad
ranem
Bywam...spontaniczna, nieokiełznana.
Bywam..duszą i cialem oddana...
Bywam..kochanką, matką, żoną..
Bywam..znienawidzoną lub uwielbioną..
Bywam...kochająca bez opamiętania...
Bywam...spragniona miłosnego wyznania..
Bywam..szczęsliwa lub smutna,
zmartwiona..
Bywam..Tobą lub sobą zmęczona...
Bywam.......lub jestem wymyślona....
Bywam bo jestem małym czlowiekiem w tym
zaklamanym świecie...
Komentarze (1)
Zastanawiam się czy w tym wierszu nie masz zbyt dużo
racji...