Zaklęte...
Z serii " w mojej dolinie"
Kryształkami lodu
dzwonią jak zaklęte
uwięzione mrozem
przy pełni księżyca
płaczące wierzby
kołysane ciszą
skutej zimnem rzeki
dolina zamarła...
Zamykam oczy
czuję swoje stopy
płynące łąką
kwiecistym dywanem
zamykam oczy
słońce pieści ciało
moja tęsknota
ma kolor zielony
Przytul moje dłonie
usłyszę skowronka
klucz dzikich gęsi
zamknie się nad nami
przytul moje dłonie
wszystkie lody spłyną
obudzi się wiosna
wiatr zaszumi majem
Komentarze (4)
uroda natury jest magiczna, barwna, dźwięczna...twój
wiersz właśnie to pokazuje, pozdrawiam
Wiosna! Można ją przyspieszyć zamykając oczy i marząc!
Pozdrawiam!
niezwykle uroczy, fantazyjny wiersz z przyjemniej
przeczytałam
Zaklętą doliną wędrowały marzenia i każde drgnienie
powiek je podsycało tak skutecznie, że od kryształków
lodu do maja - tylko jeden ruch powiek.