Zakochanie
zniewolona Twoją magią
chcę się uwolnić z kajdan
jak zwierzę schwytane we wnyki
chcę rzucić się w wir przeznaczenia
chociaż nie wiem
co jest w Tobie
takiego przyciągającego
chociaż nie umiem określić
czym mnie uwiodłeś
smakuję Cię
od początku do końca
chociaż nie pachniesz
niszczysz milczeniem
pomimo dziurawienia kieszeni
hipnotyzujesz aromatem
jesteś niesamowity
wodzisz
prędzej czy później
na pokuszenie
papierosie zakochany w popielniczce…
Komentarze (10)
długo już palę. pozdrawiam
świetne erekcjato ....było zaskoczenie:-)
pozdrawiam
Zgubny nalog. Palilam kiedyś, to wiem.Lata świetlne
juz nie pale :)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Zgubny nalog. Palilam kiedyś, to wiem.Lata świetlne
juz nie pale :)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Fajne,udane erekcjato
mam nadzieję,że dobrze zrobiłam,że
zagłosowałam...
Pozdrawiam
Ładny wiersz o nałogu (moim) (:-)}
Pozdrawiam
Niestety, palenie zabija -(
Zaskakujące zakończenie :)
zadziwiające zakończenie :) pozdrawiam
Piękne erekcjato. Wspaniale Ci wyszło. Pozdrawiam.