Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zakręcona

Duńczyk za ścianą przestał grać bluesa,
moje tulipany nie pachną -
więdną bez rozkazu.
Oparta biodrem o stare biurko
nieogarniam zmęczenia,
żeby tylko nie paść - nie teraz.
Mam jeszcze tyle do zrobienia,
muszę pamiętać o twoim kochaniu,
wierszach , niedokończonym płótnie,
które zawisło na sztaludze.
Dzień przesuwa się za szybko ,
jak długo jeszcze będę mogła
to wszystko, tak bez żadnej osłony (?)



autor

Mirabella

Dodano: 2016-03-08 07:16:30
Ten wiersz przeczytano 972 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

_wena_ _wena_

Kobiety mają w sobie siłę, której mężczyźni mogą
jedynie im pozazdrościć...pozdrawiam :)

DWC. DWC.

dasz radę...kobiety są silniejsze

elka elka

Fajna refleksja
pozdrawiam

Ola Ola

Ładna refleksja
Miłego:-)

marcepani marcepani

Bardzo mi się podoba.

kalokieri kalokieri

Pozwalam sobie za Catlerone.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Podoba mi się bardzo
i poradnik Wiktora jak
najbardziej:)

pozdrawiam:)

Vick Thor Vick Thor

w dniu kobiet dla odkręcenia stary poradnik do
pocieszenia, tfu!poczytania;

Dedykowana kobietom Praca zbiorowa: Poradnik dla
kobiet w każdym wieku, a zwłaszcza w XXI w.
"HODOWLA MĘŻCZYZNY"

Pierwszy dzień w domu

Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i
nowe obowiązki.Nie można zapominać o tym, że często
nie znamy rodowodu, ani nawet poprzedniej właścicielki
naszego nowego pupila.
Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki. Na
wszelki wypadek nie należy wykonywać
zbyt gwałtownych ruchów, lepiej też unikać podnoszenia
głosu, bo może się skulić, schować za szafę i trzeba
będzie włączyć odkurzacz, żeby go wypłoszyć. Dlatego
już od progu przemawiamy do niego łagodnym, acz
stanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po
głowie (ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i
pozwalamy mu zatrzymać paletko, by czuł zapach z
poprzedniego domu.
Pierwsza noc jest zazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ
może pochlipywać i piszczeć, ale musimy wykazać się
konsekwencją i nie brać go od razu do swojego łóżka,
żeby się nie przyzwyczajał.

Złe nawyki

Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu
orientujemy się pobieżnie, jakie ma nawyki.
Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na którym
spędził pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w
pozycji horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora
w dłoni. Czasem z gazetą, sporadycznie z książką.
Ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale
najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie. Gdy
czuje głód, opuszcza legowisko i buszuje po kuchni.
Wtedy najlepiej być w domu i szybko zrobić mu coś do
jedzenia. W przeciwnym razie w kuchni zastaniemy
wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami
lepkie substancje, a wszystko posypane zgrzytającym
cukrem i okruszkami chleba, w lodówce natomiast puste
kartony po mleku. W żadnym wypadku nie wolno wtedy bić
mężczyzny. Bo ucieknie.

Karmienie

Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane
i nawet średnio zdolna kulinarnie kobieta udźwignie
ten ciężar, w niektórych przypadkach również i
związane z tym koszty. Nie należy się też stresować
opinią mężczyzny na temat smaku podawanych dań, bo i
tak żadna z nas nie potrafi
gotować tak, jak jego mamusia. Podajemy, zatem
cokolwiek, byle było ciepłe, ponieważ on i tak nie
oderwie oczu od gazety lub telewizora. Podobno znane
są przypadki, że udało się nauczyć mężczyznę, żeby
kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz żeby nie
podjadał z rondla, ani też nie gryzł całego pęta
kiełbasy jak barbarzyńca, ale informacje te nie
zostały potwierdzone naukowo. Jedno jest pewne,
mężczyzna lubi dostawać jeść regularnie. Szybciej się
wtedy oswaja.

Pielęgnacja – ubieranie

Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i
nieustannego nadzoru.Nikt, kto jeszcze nie hodował w
domu mężczyzny, nie zdaje sobie sprawy, jaki obowiązek
bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak i w
święta. Pierwszorzędną sprawą jest skompletowanie
nowej garderoby. W przeciwnym
wypadku mężczyzna nie porzuci rozciągniętego
podkoszulka i wypchanego na kolanach dresu.
No chyba, że się na nim rozpadną ze starości. Potem
już tylko trzeba podsuwać mu rano gotowy zestaw do
ubrania, prać, czyścić, prasować, przyszywać guziki,
zestawiać kolory i chwalić, że świetnie wygląda. I
bywa, że jedynym znakiem uznania za pielęgnację
mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego
kołnierzyku.

Pielęgnacja – higiena

Są mężczyźni, którzy boją się wody jak ognia, ale
takich na szczęście można wyczuć na odległość.
Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience godzinami.
Co za tym idzie, musisz zaakceptować
(bo jeszcze nikt nie wymyślił na to sposobu)
permanentnie podniesioną deskę, brudną wannę,
zachlapania w promieniu 5 metrów, niezakręconą pastę,
wodę w mydelniczce i zdeptany na podłodze twój
osobisty biały ręczniczek. W skrajnych przypadkach,
dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć mężczyznę
do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na
podłogę, ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy
nie będą wyglądały jak po walce z bengalskim tygrysem.


Pielęgnacja – kosmetyki

Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale
piankę do golenia i dezodorant podbierają z twojej
półki, a do tego bezczelnie pyskują, że ma za bardzo
kwiatowy zapach. Często idą dalej i podłączają się
również do szamponu i odżywki, pasty i płynu do
płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nie
naganne. Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa brokatowego
pudru, szminki, a zwłaszcza, kiedy zauważasz, że ktoś
chodził w twojej koronkowej bieliźnie.

Zdrowie

W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie
lub katar mogą być niebezpieczne i brzemienne w
skutki. Nie dla niego oczywiście, tylko dla nas.
Wystarczy stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i
mamy w domu rozhisteryzowaną, konającą ofiarę, która
wymaga od nas wysoko wyspecjalizowanej opieki
medycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że na pewno
nie umrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i cierpliwości
musimy jakoś przeżyć te
erupcje hipochondrii i wyzbyć się jakichkolwiek
złudzeń, że gdy my będziemy umierać w malignie na
zapalenie płuc, ktoś poda nam szklankę wody. W
sytuacji naszej choroby on przyjdzie i zapyta
"a co dzisiaj mamy na obiad?".

Ruch

Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku,
mężczyzna, tak jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć
życie, nie opuszczając zamkniętych pomieszczeń. Nie
licząc krótkiego dystansu "do" i "z" samochodu. Będzie
się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy
namówić go na spacer. Gotów jest wtedy nawet wziąć się
za jakąś pracę domową i lepiej nie stawać mu w tym na
przeszkodzie. Ostatnią deską ratunku, żeby utrzymać
jego i siebie w kondycji, jest sprowokowanie
aktywności seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi,
aerobiku, gimnastyki artystycznej, hiperwentylacji i
drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani i zdrowy.

Rozpłód

Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego
potomstwa. Tu nie można popełnić częstego błędu
czekając, aż mężczyzna sam się rozmnoży, ani też żywić
nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego mężczyznę
rozwiąże tę palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże,
najwyżej się pozagryzają. A zatem pamiętajmy, że w
rozmnażaniu mężczyzny musimy mu pomóc i odegrać w tym
kluczową rolę. Jedyne, co mężczyzna powinien
samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie
potomstwa.

Kontrola zachowań behawioralnych

Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi
się z nami i zacznie ufnie jeść z ręki, możemy zacząć
delikatnie wypuszczać go z domu. Najpierw tylko do
pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre
sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być
czujnym. Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera,
ani wszędzie mu towarzyszyć, ale, od czego mamy
komórki. Jak ma
czyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio,
co godzinę, przynajmniej SMS-em. Martwić się należy,
gdy za długo "abonent jest czasowo niedostępny". Wtedy
trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim
marnotrawstwem, gdyby naszego wypielęgnowanego
ulubieńca używała jakaś flądra.
I to za nasze pieniądze.

Tresura

Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne,
niż nauczysz czegoś mężczyznę.
Tresura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i
jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie
mamy żadnych szans, żeby to zmienić. W wypadku braku
elementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po
prostu zmienić egzemplarz na inny.
Nie usypiać!!!
Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od
dawna koleżanki, zostawić w schronisku wysokogórskim,
bądź porzucić w lesie na parkingu.

Czas wolny

Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam
przyjemnościami nasz czas wolny.
I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się,
że w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już
czasu wolnego. Raczej pozostaje nam zorganizować jego
czas wolny, żeby nie zgnuśniał do reszty. Niektóre
optymistki odnajdują się, oglądając transmisje
sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek
jego rodziców.
Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią
błyskotliwe kariery.

Posłuszeństwo

Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich
mówi. Mają, co prawda dwoje uszu, ale jedno z nich
służy do wpuszczania naszych słów, drugie natomiast do
natychmiastowego ich wypuszczania.
Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają naszych
wywodów w skupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich
brzuch, albo muszą niezwłocznie udać się do toalety.
Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi
obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych
zakupów, wyrzucenie śmieci lub podlanie kwiatka
podczas naszej nieobecności, nie mają najmniejszego
sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację.

Sztuczki

Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do
zabawy usposobieniu, mamy szansę nauczyć go paru
sztuczek, które ułatwią nam nieco życie. Na przykład
wracanie do domu na telefoniczne zawołanie, celność
przy korzystaniu z toalety, umiejętność wrzucania
brudnej bielizny do wnętrza
pralki, aportowanie dóbr materialnych, oraz używanie
ze zrozumieniem słów - "proszę", "przepraszam,
dziękuję". Ot, taka edukacyjna zabawa. Na efekty
trzeba długo czekać, ale nie zaszkodzi spróbować.

Własny kąt

Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje
miejsce, gdzie mógłby się schować i nie plątać się nam
pod nogami. Najlepiej własny pokój z biurkiem pełnym
nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem,
nietykalnym legowiskiem, gdzie mógłby drzemać, udając,
że ciężko pracuje. Pamiętajmy, że nie wolno nam tam
wchodzić bez potrzeby i bez pukania. Zresztą byłby to
duży szok dla naszego poczucia estetyki i porządku.
Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna
brzydko pachnieć w mieszkaniu. Najlepiej w skafandrze
do utylizacji odpadów.

Mężczyzna w łóżku

Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna
będzie się wpychał do naszego łóżka. Wślizgnie się od
ściany, odepchnie łapami i zrzuci nas w nocy na
podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli
jakimś cudem nie damy się zrzucić, uczepi się nas jak
ośmiornica, przygniecie całym ciężarem i będzie
chrapał prosto do ucha.
Właściwie nie ma na to sposobu, ale pewnym
pocieszeniem jest fakt, że mężczyzna wydziela bardzo
dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu w
okresie jesienno - zimowym.

Zabawki

Mężczyzna najbardziej lubi bawić się "w doktora".
Niestety, jak we wszystkim, nie zna umiaru, a my nie
zawsze mamy ochotę mu w tym towarzyszyć, bo mamy swoją
pracę i potrzebę przespania choćby sześciu godzin na
dobę. Dlatego też, żeby się nie nudził, albo nie
szukał innego towarzystwa,
trzeba mu pozwolić bawić się jego ulubionymi
zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinem domowym,
albo monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszym
wypadku najnowszą
komórką z Internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się
czymś zajął, a my w tym czasie bawimy się w
naprawiacza kranów, elektryka, stolarza, kucharkę,
zaopatrzeniowca... itd. itp.

Sam w domu

Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni
i zostawić mężczyznę samego w domu.
Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da. Kwiatki wynosimy
do sąsiadów, papugi do przyjaciółki,
a oszczędności do banku. Zostawiamy pełną lodówkę i
ogarnięte mieszkanie, żeby mu było przyjemnie.
Wracając zastajemy kosmiczny bałagan i pustą lodówkę.

Oddychamy z ulgą, bo jeśli byłoby posprzątane, to
znak, że albo wcale nie spał w domu, albo ktoś mu
pomógł w zacieraniu śladów wiarołomstwa

Ostrzeżenie!!!

Pomimo zachowania wszelkich środków ostrożności, nasz
pupil może próbować znaleźć sobie nową panią, w takim
przypadku, jeśli nie pomogła zwykła perswazja a
uśpienie nie wchodzi w rachubę, należy dokonać
prewencyjnego obcięcia ogona, a gdy to nie pomaga –
sterylizacji.



Opracował Vick Thor
przy pomocy wydawnictw
Polskiego Towarzystwa Kynologicznego.
AD2009

zawadiaka zawadiaka

dziekuje. Dzieki Pani odkrylem wiersz Galczynskiego.

Ewa Kosim Ewa Kosim

bardzo mi się podoba:)

DoroteK DoroteK

podoba mi się, zwłaszcza pierwszych 6 wersów :-) dla
mnie to idealna całość :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witam, ładnie, ciekawie, wszystkiego dobrego życzę,
dużo tulipanów, moich ulubionych kwiatów, dużo
optymizmu i spełnienia marzeń. Pozdrawiam. miłego
dnia.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piekny wiersz, piękny dzień i najpiękniejsze życzenia
w Dniu kobiet,
pozdrawiam :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »