Załamana..
... nie moja wina że Cię pokochałam...a potem bałam się stracić...
Kochanie dałeś mi nadzieje... ja robiłam
wszystko aby to naprawić co popsułam...
lecz Ty się mną tylko bawiłeś i
wykorzystywałes... lecz mimo tego ja Cię
nadal kocham i nie potrafie żyć bez
Ciebie.... Mówiłeś kocham że wybaczysz
wszystko, ale to była twoja gra...
Bez Ciebie... nie chcę już żyć!!!
Tak bardzo chcę być z Tobą , czuć Twego
serca bicie... Za każdą Damianku taką
chwilę oddałabym ŻYCIE!!!
Już dłużej tak nie moge żyć bez Ciebie, nie
chcę już zakrętów dróg, morza łez...Tylko
pozwól mi dotykiem drżącym dłonie nasze
spleść... i z utęsknieniem wyczekuje Ciebie
jak snu, lecz on nie nadchodzi tak jak
Ty...
Chciałabym choć na chwile oderwać się od
ziemi i zapomnieć co to ból...samotność...
tak bardzo Cię kocham i tęsknie... ;( to dla Ciebie chciałam się zmienić...
Komentarze (1)
Piękne, pełne miłości wyznanie... tęsknota,
smutek i rozpacz... Wiersz... hm mam do
Ciebie radę... ułóż w ładne zwrotki... wszystko
to co chcesz przekazać... wiem, że z głębi
serca wychodzą wszystkie słowa... bardzo osobiste
wyznanie... ale to jest tylko moje zdanie....