ZAŁAMANIE POGODY ...SZANSĄ
znowu leje proszę pani
a niech pada - dość gorąca
ale żeby tak jak z cebra
czy pani nie lubi słońca
czemu żeś się mnie uczepił
tyle pań chodzi po plaży
do nich także mów o deszczu
a pan tylko za mną łazi
nie zaprzeczę - od tygodnia
zbliżyć się staram do pani
wreszcie nabrałem odwagi
a ona mnie za to gani
w pełnym słońcu także chciałem
nawiązać kontakt wzrokowy
lecz wokół pani był z mężczyzn
ciasny krąg więc miałem z głowy
pomyślałem że deszcz szansą
może być mi daną z nieba
wtedy mniej adoratorów
ja podmoknę jeśli trzeba
Komentarze (14)
niestety i mnie tak lało trzy dni ale zaczyna sie
wypogadzać..wiem wiem....to nie deszcz przyczyna
załamania ..pozdrawiam...
świetny humor..tak trzymać:)
lekko się czyta, a swoją drogą to chytry z Ciebie
myśliwy.
Gdyby dopracowac rytm, byłby świetny :))Pozdrawiam:)
gdy uczucie napędza niepogoda też sprzyja do
działania i to sens piękny zawarty w wierszu
Pozdrowienia:)
ważne by się nie zniechęcać.
Pozdrawiam.
cóż sie nie robi dla tej upatrzonej , nawet zmoknąć
ale celu dopiąć , pozdrawiam przesyłając promyk słońca
:)
Witaj zdzisławie. Miło i humorystycznie o miłości.
Jaka by ona nie była, to jej nigdy nie za wiele.
Pozdrawiam:)
"deszcz szansą
może być mi daną z nieba" :-) bardzo mi się podoba,
miło jest się uśmiechnąć :-)
Swietna, wesola tresc, wkradlo sie nieco czestochowy
(slonca goraca to najbardziej jaskrawy przyklad)
swietnie trzymales poczatkowo rytm, a potem go
kompletnie szlag trafil. Mysle ze sie spieszyles, wiec
dopracuj i brdzie super.
w błękitnych kroplach deszczu do celu :)
i romantyczne:)
Pozdrawiam:)
witaj, człowiek sposobów się ima, by osiągnąć cel.
ładny wiersz. pozdrawiam
No ale nie wiemy co dalej, warto było moknąć,
pozwoliła choćby cmoknąć?
Fajnie napisane, humoru nigdy za wiele.Pozdrowienia.