zamglone oczy
zanurzył dłonie w jej włosach
nabrzmiałe usta zachłannie całował
kobiety która z rozkoszy
oplatała go jak winorośl
namiętność to sprawiła
łoże zbyt małe się stało
podłoga była otwarta na ciała
przyległy bez czucia i opamiętania
chwile płonęły jak świece
stojące tuż obok
unosił się zapach
lśniły zamglone rozkoszą oczy
,/…dzięki Tobie i Twoim oczom moje wiersze same się piszą…/ Dodany - 7.01.2015.
autor
(OLA)
Dodano: 2015-01-07 00:06:22
Ten wiersz przeczytano 3374 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (72)
pobudza wyobraźnię niesamowicie :)
twój wiersz napełnij moją przestrzeń zmysłowością i
pięknem . pozdrawiam :)
Oczy, oczy - znowu oczy,
dlatego erotycznie i uroczo.
Jakże pięknie, erotycznie i namiętnie!
Pozdrawiam!
Wow bardzo dobry erotyk:-) jeden z lepszych jakie
ostatnio czytalam:-)
OLU, piękny zmysłowy erotyk. Pozdrawiam Ciebie
cieplutko:-)
"Chwile płonęły jak świece" - Oluś jesteś wielka
Pozdrawiam cieplutko życząc nie ustającej tak cudownej
weny paaa
- i wszystkie zapachy połączyły się w jeden ;)
-- miłej niedzieli...
Ładnie, Oleńko :)
Pozdrawiam :)
Cudnie przekazana namiętność. Pozdrawiam serdecznie
Olu:-)
piękny delikatny i zmysłowy erotyk; niesamowicie
działa na wyobraźnię...uf jak* gorąco pozdrawiam
Olu,ale "fajowy" wiersz,pozdrawiam pięknie
delikatny:)
delikatny,subtelny,pełen uczucia,pozdrawiam
Dorotko, dziękuję poprawiłam i jestem Tobie bardzo
wdzięczna:)
Pozdrawiam Ola:)