Zamknięte
Nie dla mnie miłość ani czułości
W głęboki letarg zapadłam teraz
W mym sercu zima od dawna gości
Więc do nikogo się nie wybieram
Proszę nie wzdychaj muzą być nie chcę
Nie widzę siebie w tej zacnej roli
I nie poruszą mnie twoje wiersze
Bo właśnie teraz głowa mnie boli
Może na wiosnę gdy mróz odpuści
Poczuję słońca ciepłe promienie
Będę do serca mogła je wpuścić
I swoje zdanie być może zmienię
Komentarze (67)
:)
Beatko hahahaha...rozbawiłaś przy poniedziałku, to
dobry znak, będzie wesoło przez cały tydzień :)))
Uściski i serdeczności :))
M.N. :)) MariuszG :)) dziękuję i życzę miłego
poniedziałku :)
wszystko cacy wzdłuż i wszerz
ilość zgłosek też, średniówka zachowana, jednym
słowem forma wyśmienita, w treści wspaniała
nie udawaj, że masz globusa
wieczna wiosna w twym sercu,
nikogo nie oszukasz:)
serdeczności na dzisiaj:))))))
Wiosna zbawieniem ;-)
Pozdrawiam
Świetny wiersz, zimą także miłość zasypia ale wiosną
na pewno się zbudzi do życia... Pozdrawiam Cię
serdecznie JoVisko :)
GabiC dziękuję i pozdrawiam z uśmiechem :))
Elu dziękuję :))
Kazimierzu być może kiedyś to nastąpi...nigdy nie
mówię nigdy :)))
* oby miłość ociepliła serce jeszcze dodam.
Świetny wiersz Ulka :)
Super wiersz, przednia ironia. Brawo.
Wszystkiego dobrego Jovisiu:))
Kazimierzu :)) Dziękuję i życzę miłego poniedziałku
:))
kuba-winetu miłość nie przychodzi na zamówienie, nie
znasz dnia i godziny, a w wierszu nie chodzi o wiosnę,
bo ona niczego i tak nie zmieni jeśli w sercu jest
zima :) Dziękuję i pozdrawiam :)
Udana ironia, zimkę lubię, a wiosnę uwielbiam,
zwłaszcza odcienie traw dziewiczych, pozdrawiam
ciepło, miłego dnia.
Jakoś wszyscy czekają na to wiosenne słonko. Czasem
wiosna przychodzi w grudniu a z nią wielka miłość,
piękna i szczera .
Pozdrawiam serdecznie.
Waldi :) Agnieszko :) Zosiaczku :) Dziękuję i życzę
miłego poniedziałku :))