zamykam muszlę
ukwiecony maj
nowe życie
nadzieja
obudzona
z długiego snu zimy
ostrożnie
spoglądam w słońce
a półcień wieczora
zamyka oczy
i znowu pustą duszę
w ten majowy czas
wracam
tam gdzie już byłam
do bezpiecznej
wolno zamykającej się muszli
gdy na powrót
będziesz chciał dłonią
chwycić moje serce za uzdę
przytrzasnę ją
by długo krwawiła ...
autor
smutna2013
Dodano: 2015-05-01 13:40:15
Ten wiersz przeczytano 1079 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Smutno czuje sie podobnie pozdrawiam
ciekawie i smutno ...nie zamykaj się nie uciekaj
...ale też nie pozwól by ciebie skrzywdzono:-)
pozdrawiam - dawno nie czytałam Twoich wierszy ;-)
Nie pozwol aby zakladano ci uzde. Milosc jest
wolnoscia, nie zamykaj sie w muszli. Pozdrawiam.
Pięknie. Maj to taki piękny miesiąc. Miesiąc
zakochanych. Pozdrawiam.
Maj to miesiąc przychylny dla mości, której nie wolno
się opierać. Pozdrawiam:)
to jeszcze lepsze, nie pozwolisz jej przekroczyc
granicy, progu....
chodzi o dłon , a nie uzdę .juz poprawilam .dzieki za
uwagę
uzdzie krzywdy nie zrobisz , to martwa skora i metal
ale gdybys sie wpiła zebami w dłon ktora ja zakłada
np.
gdy na powrót
bedziesz chciał
chwycic moje serce za uzde
wpije sie zebami
w twa dłoń
by długo krwawiła.
Czyżby to była muszla koncertowa z pułapką? +)
Albo się otworzysz na miłość ,albo zamkniesz , musisz
zdecydować...
Takie smutne zakończenie...