Zamykam w sobie ból
Zamykam w sobie bół,
ukrywam wciąż tęsknotę.
Wiem, że nie będziesz mój
i nie chce myśleć o tym.
Kocham Cię i nienawidzę.
Jedno większe od drugiego.
W nieznośnym świecie się gubie,
nie mogę wydostać się z niego.
A przeciez pragnę tak mało...
szczęścia, uśmiechu, radości.
Lecz cóż,
Kocham Cię
bez cienia wzajemności
i choć złoszczę się na siebie
prawda jednak taka jest,
że nie mogę żyć bez Ciebie
i wytrwale KOCHAM CIĘ!
Taki mój los...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.