Zanim...
powiedziałam że kocham
teraz co noc szlocham
zanim płakałam pierwszy raz
życie nie sypało mi piachem w twarz
powiedziałam że tęsknię
ze wspomnieniami się męczę
nigdy nie dotykaj zimnej ściany
są na niej przeszłości rany
w swoim świecie mam gruzy starego dworu
schowam się nie pokażę się nikomu
nie dotykaj mojej duszy
od Twoich rąk świat mi się kruszy
wiem że to Ty jesteś moim wrogiem
mimo to mieszkasz za moim progiem
nie znamy się
a ja kocham Cię
to miłośc w jedną stronę
w morzu łez tonę
myślałam że też mnie kochałeś
lecz Ty mi serce wyrwałeś
rzuciłeś na bruk
uniósł się kurz
do końca życia nie wybaczę Ci
za serce zranione i pełne krwi...
Dla M... dziękuję Ci za ból...
Komentarze (1)
przez Twoj wiersz przemawia ogromny smutek,zal,bojazn
i chyba brak nadziei..podoba mi sie..+