Zanim...
Zanim znikniesz
bez słowa
zanim odejdziesz
na zawsze
Pozwól
bym mógł spróbować
daj mi
ostatnią szansę
Tyle czasu minęło
wciąż nie pamiętam
jak to się zaczęło
Gdybym mógł
zacząć od nowa
gdybym wiedział
że mi zależy
Stanąłbym przed tobą
jak stoję teraz
a z ust nie padłoby
rozpaczliwe żegnaj
Lecz to życie
jak poemat
autor kreśli
strofy zdania
My jak małe marionetki
stworzeni by
wykonywać powierzone
nam zadania
Komentarze (4)
:))
Coś w tym jest, dobrze się czyta
Bardzo smutno, ale może jest jeszcze nadzieja...
Smutno, może jest jeszcze szansa i ,zanim, nigdy nie
nastąpi.