Zapach Twoich Włosów
Rozsypałaś swoje włosy
W myślach i marzeniach moich
Zasypałaś cała twarz moją
otuliłaś nimi całe ciało
Odkrywałaś tylko skarwek
słońca, by swiatło i do nas dotarło,
a świat nas nie odnalazł.
Zagubieni w Twioch włosach
w uściskach szalonych
dniem i nocą splecieni na zawsze
na dni powszednie i świateczne.
W zapachu Twych włosów
odnalazłem wolność, spokój i ukojenie,
wyzwoliłaś mnie nimi
A niby nic nie warte tak czasem mówiłaś,
lecz jest inaczej
Świat mi przestawiłaś, gdy okryłaś mnie
nimi ten pierwszy raz jaki i setny,
tysięczny.
Zasyp mnie nimi jeszcze raz,
nie przestawaj proszę i błagam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.