Zapamiętam...
Zapamiętam Mamo uśmiech,
Twojej twarzy radość
Zapamiętam Mamo troskę,
którą mnie tuliłaś
Zapamiętam Tato siłę,
którą mi dawałeś
Zapamiętam Tato rękę,
którą mnie broniłeś
Zapamiętam Drodzy Rodzice
Wasze trudy, starania
Waszą miłość wielką
i troskliwość wszelką
Zapamiętam ciepłą rękę Taty,
dotyk piersi Mamy
Smutne miesiące
i obaw głosy drżące
Przepraszam za oczy tonące,
za przykrości pnącze, za rany
Lecz dziękuję za miłość,
troskę i cztery ściany...
Niech miłość, którą nas darzycie
zabrzmi na całym świecie
I niech nasze dziecię zazna tego
co Wy nam dajecie
Stojąc przed Bogiem,
składając najświętszą przysięgę
Dziękujemy za wytrwałość
w naszym wychowaniu
Napisałem ten wiersz jako podziękowanie dla rodziców moich i mojej żony. Wręczyliśmy go w dniu naszego ślubu.
Komentarze (27)
Ładny hołd złożony Rodzicom w podziękowaniu za ich
trud wychowawczy i miłość :)
Jeśli mogę coś doradzić,
mimo,że sama nie jestem jakimś ideałem,to warto iść w
kierunku skrótowości tekstów,chociaż mnie też się
zdarzają dłuższe formy,ostatnio takie właśnie daję na
portal,ale skondensowany tekst jest często lepszy i
lepiej się go czyta,warto też unikać powtórek słów np
słowo miłość można zastąpić np słowem uczucie,czyli np
dziękuję za uczucie,troskę...albo dziękuję za dar
serca itp...
Jeszcze jedno w moim subiektywnym odczuciu metafora z
pnącze przykrości do mnie nie do końca trafia,ja bym
np napisała za ostrze przykrości,albo kolce
przykrości,
ale tym się proszę nie przejmować,to subiektywne
odczucie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładne podziękowanie. Dobrze, że są dzieci,
które potrafią dziękować.
Pozdrawiam.
Ładne podziękowanie - w konkretnej sytuacji.
Chociaż, rzeczywiście, warsztatowo - jeszcze wiele
przed tobą.
Powodzenia i wytrwałości.
Tu nie chodzi o dzieła, liczy się miłość do
niezastąpionej osoby, jaką jest rodzicielka.
Pozdrawiam :)
Nie jest ważne co je moje, ale ważne co jest Twoje.-
Masz rację Marcinie, chociaż nie jest wiersz aż
wielkim dziełem, ale jest Twój i przekazałeś swoje
uczucia. Dziękuję za miły dla mnie komentarz,
pozdrawiam.
Rodzice z pewnoscia sie wzruszyli.
Tu liczy się to co młody człowiek chciał przekazać
rodzicom. Warsztatowo może niedoskonale, ale i
najlepsi byli początkującymi...z czasem będziemy
czytać Twoje lepsze wiersze. Warto urozmaicić rymy, by
nie były gramatyczne i zadbać o rytmikę wiersza.
Pozdrawiam:)
Witam, dziękuje za komentarze. Wstawiam w wersji
pierwotnej wiersze które zacząłem pisać 8 lat temu ,
zawieram w nich moją wizje przekazania; czytelnikowi
czy odbiorcy, tego co autor czuje.. Wskazówki postaram
się wykorzystać w przyszłych tekstach..
Wiersz ma już swoje lata, więc nie ma co go poprawiać,
ale podziwiam tempo.
Dla mnie zbyt długi, wystarczyłyby dwie strofy. Jedna
z przeprosinami, w drugiej podziękowanie.
Pozdrawiam:-)
Przepiękny - też bym taki chciała dostać od swoich
dzieci
Nie podoba mi się.
Kolejny wiersz nowicjusza na beju - i niestety,
jeszcze gorszy od poprzednich! Jeśli to, co pisali
tutaj życzliwi ma być tylko sobie a muzom, to szkoda
fatygi. Skoro piszący dają rady - warto z nich
skorzystać.
Dotyk piersi mamy autor zapamiętał????Podziwiam.