Zapomniałeś już...
Przechodzisz obok,
Odwracasz twarz,
Nie poznajesz,
Nie wracasz do tamtych lat.
Czy tak trudno jest wypowiedzieć to
słowo?
Chcesz być sam,
Tylko pytam się po co?
Twoje wnętrze jest skamieniałością,
Serce jest już twoją przeszłością,
Nie potrawisz już dzisiaj pokochać...
Chcesz....
Ale to wszystko na opak.
To właśnie ja pokazałam ci świat,
To właśnie ja odnalazłam twój takt.
Czy tak trudno jest wypowiedzieć to
słowo?
Chcesz być sam,
Tylko pytam się po co?
Ciągle staram się uwierzyć w nas,
Lecz ty poprostu nie chcesz mnie znać!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.