Zapomnieliśmy...
Zapomnieliśmy o nadziei,
zapomnieliśmy o zaufaniu,
zapomnieliśmy o wierze,
zapomnieliśmy o kochaniu,
a raczej Ty zapomniałeś...
Nadszedł czas płaczu,
samotności i smutku bez wytchnienia,
nadzieja odeszła,głośno tupając,
budząc moje wspomnienia...
A teraz nasza miłość wyleciała,
przez otwarte okno lub przez drzwi,
jedyne,co zostawić po sobie chciała,
to słone, spływające po twarzy łzy...
...niestety miłości nie da się tak szybko z siebie wyrzucić, a poza tym miłość cierpliwą i łaskawą jest i wytrzyma wszystko...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.