Zaproszenie s
Rankiem się w Słońcu rozkosznie nurzałem
-
nawijając w noc zwój erotycznych snów.
Miłość na ciche szepty rozmieniałem -
wpięty w wyznania utkane z twoich słów.
Muskając pościel głodnymi palcami,
w nozdrza twój zapach z poduszki
łapałem.
Smak łez zbierając lepkimi wargami -
Rubikon szczęścia w myślach
przekraczałem.
Chciałbym zaprosić cię do zbioru marzeń,
utulić nocą rozpalone ciało.
Kochać cię, kochać, szukać nowych wrażeń
-
wrócić do wspomnień których ciągle mało
Śnię o tej nocy, obmyślam pieszczoty,
a w niebie czeka Anioł rudozłoty.
Komentarze (26)
Piękny magiczny sen ujęty w uroczym sonecie. Bardzo
ładny sonet. Pozdrawiam Stumpy.
Miało być - więc.
A świat należy do odważnych,
wię wdrażać w życie to, co w wyobraźni!
Pozdrawiam!
Zamknięty krąg marzeń, gdzie cały dzień tęsknimy i
całe noce o tym śnimy...
Piękne są takie sny:)pozdrawiam cieplutko:)
wystarczy tylko śnic aby było pieknie ? nie potrzebny
anioł w realu, fajny wiersz
Świetny sonet.
Ja jeszcze o 3:00 nie spałem, wtedy moją ukochaną
sobie mocno myślą przytuliłem, tak kołderkę w swą
twarz wtuliłem i potem zasnąłem, i było pięknie aż do
rana.
Pozdrawiam serdecznie :)
takie sny są piękne
a Ty... nigdy nie zapomnisz o Rudej
serdeczności:)
Z marzeń nie chce się wracać do rzeczywistości -
pozdrawiam
piękny sonet ... w Twoim wydaniu ...dobrze byłoby
spełniać od nawa piękne sny ...
Wielu miłych snów, a może nawet jeszcze milszej jawy.