Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zaproszenie na film

kolejny wiersz z serii "W Kopytkowie"

Do dzieciaków ciotka przyszła
i przyniosła wieści nowe.
Do miasteczka przyjechało
małe kino objazdowe.

Nawet karnet już kupiła
całej czwórce swej rodzinki
i na film ich zaprosiła:
"Przygody małej Halinki"

Tłok się robi już przed kinem.
Każdy na swym miejscu siada,
bo na wielkim telebimie
ktoś historię opowiada.

"Tu gdzie miasto Kopytkowo
kiedyś wioska była mała.
Mieszkał tu szewc Maciej z żoną
i rodzinką całkiem sporą.

Życie wszystkim umilała.
córka ich, Halinka miła
Ale czasem także zmartwień.
Kiedyś w lesie się zgubiła.

W dzień słoneczny całkiem sama
na jagódki poszła sobie.
Gdy zbyt długo nie wracała,
już wezwano pogotowie.

Na sygnale przyjechały
straży leśnej dwa zastępy.
Cały las już przeszukały
i znalazły... gołe pięty,

które z trawy wystawały
i dziewczynkę pod krzaczkami,
śpiącą. Obok bucik mały,
i koszyczek z jagódkami.

Kamień z serca spadł rodzicom.
Zapomnieli już o trwodze:
- Sama w lesie? - małej córce
grożą palcem ku przestrodze.

Lecz córeczka nie na długo
o przygodzie pamiętała.
Z pieskiem bawiąc się wesoło
o przestrodze zapomniała.

Piesek biegnie już nad rzeczkę,
za nim ona. O, Halinko!
Przecież to jest niebezpieczne!
Nie wiesz o tym? Hej, dziewczynko!

Biegnąc kluczyk zagubiła.
- Do wieczora tak na dworze?
Tata w lesie, mama w polu.
Czy sąsiadka jej pomoże?

Wszystko dobrze się skończyło
gdy rodzice powrócili.
- Lecz nieszczęście było blisko!
Tyle razy jej mówili...

Kiedy latem z rodzicami
do miasteczka pojechała,
to Halinka już o mało
w mieście tym nie pozostała.

Mama płaszczyk miała w kratę.
Gdy mierzyła suknię nową,
to dziewczynka swoją mamę,
pomyliła z panią, która

przyszła tutaj na zakupy.
Także w kratę płaszczyk miała.
Dobrze, że zobaczył tata,
gdy opuścić sklep już chciała,

bo Halinka pochwyciła
rękę, która obca była.
Tak przygoda się skończyła.
Czy nauczkę małej dała?

Wiele innych przygód miała,
ta dziewczynka z Kopytkowa.
Dzisiaj w swoim kraju sława,
jutro może w Hollywoodzie.



Koniec filmu, słychać brawa.
Ciocia też zadowolona,
że historia tej dziewczynki
będzie teraz wszystkim znana.

autor: Teresa Mazur

Cd. prozy jeszcze będzie. Nie mam teraz czasu na poprawki.

Dodano: 2021-03-14 23:29:18
Ten wiersz przeczytano 2517 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

JoViSkA JoViSkA

Bardzo fajne perypetie Halinki :) pozdrawiam cieplutko
Teresko :)

sisy89 sisy89

Świetna bajka, miło się czyta.
Pozdrawiam serdecznie :)

beano beano

świetna kolejna bajka dla dzieci, dziękuję,
prozy cd. już nie mogę się doczekać:)
serdeczności zostawiam

GrzelaB GrzelaB


Bardzo fajny wiersz i historia. A przy okazji
przypomniało mi się objazdowe kino które przyjeżdżało
co kilka miesięcy do wsi w której dorastałem.
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

fajny wierszyk i ku przestrodze dzieciom.

@Krystek @Krystek

Z przyjemnością i zaciekawieniem czytałam. Pozdrawiam
serdecznie:)

waldi1 waldi1

bardzo ładnie... to ja też idę na taki film...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »