Zaraz wiosna
Sprowokowana Wesołym wierszem Loki, wierszyczek, który się sam napisał :) Częstochowa zamierzona, bo radosna jak wiosna. :)
Zaraz się przybliży wróbel do wróbelka,
nakarmi, napoi a później zaćwierka:
że kocha ją (jego) nad życie szalenie,
że bez niego to już czuje się odmieniec,
że motyle w brzuchu ciągle mu fruwają,
że tyle ich połknął, latać nie
przestają.
Gdy księżyc zaświeci siądą na gałązce,
on jej zaświergoli znów bajek tysiące.
Jak Szeherezada ona mu odpowie,
że czas jajka znosić, bo są już po słowie.
Komentarze (102)
:))) WINSTON, no i miej, na zdrowie :)
Pozdrawiam cieplej, chociaż dzisiaj z rana było minus
6, brrr :(
Elenko inny świat, tak ładnie Napisałaś o tych
wróbelkach, że będę miał przepiękne, iście wiosenne
sny!
:)
Pozdrawiam ciepło!
Ukłony wielkie zostawiam!
Polatają, polatają,
muszek nazbierają.
Nakarmić pisklęta,
niech każdy pamięta.
Wróblowa nie podaje o alimenta... :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Teraz przypomniałem sobie, że
już u Ciebie byłem, ale to
dobrze, bo mogłem ponownie
przeczytać ten uroczy wiersz.
Wesolutka i świetnie napisana
ciepła wiosenna bajeczka.
Serdeczności Eleno Bo.
Witaj Elenko:)
Jak on się zaś zajmie tymi jajeczkami
nie będzie mógł latać między gałązkami:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Niech tylko nadejdzie będziem ją kochali,
zazieleni łąki, lasy, gęby nam opali.
Pozdrawiam Elenko Miłego wieczoru.
ślicznie wiosna na horyzoncie wrobelki ćwierkają już
niebawem będą młode:-)
pozdrawiam:-)
Yuluś ja tak mam w sercu i mojej wizji, bo
przedwczoraj spadł śnieg :)))) Uruchom wyobraźnię a
nic nie będę musiała obiecywać :) Ja też zadowolona
szczęściem wróbelków :)))
Pozdrawiam :)
masz dar wywoływania uśmiechu na mojej twarzy :))
obiecaj mi, że tytuł to najprawdziwsza z prawd i że
jutro jak się obudzę zobaczę słońce, usłyszę wróble
poczuje wiosnę. please ;)
Dziękuję miłym Gościom za komentowanie wróbelków,
nieważne kto z kim, ważne, że szczęśliwi :)
Pozdrawiam :)
Niech przychodzi jak najszybciej...Pozdrawiam Elenko.
A Częstochowa pojawia się dopiero w drugiej części
wiersza. :)
A można w ogóle fruwać jak coś w brzuchu fruwa? ;)
Ciepły wiersz, który można odnieść do ludzkich par.
Ślę moc serdeczności i zapraszam do rewizyty Eleno jak
czas pozwoli. :)
Tęsknię za wiosną.