Zarzut!
No i stało się dokładnie jak
przewidywałem
chociaż szczerze powiedziawszy wcale tak
nie chciałem,
otóż dzisiaj moja mama(właściwie
teściowa)
powiedziała iż urazę znowu do mnie
chowa.
Miałem czekać na lotnisku kiedy
przyleciała
gdyż nam termin o przybyciu przez córkę
podała,
ja w tym czasie mówiąc krótko sam w domu
siedziałem
i niestety o wyjeździe całkiem
zapomniałem.
Przez to sama ciężki bagaż musiała tam
nosić
no i teraz mi kazała za to się
przeprosić.
Z drugiej strony jest okazja, tak więc
myślę sobie,
że pozbędę się "kłopotu" zanim spocznie w
grobie.
I powiadam: Droga mamo, córcia zawiniła
bo mi wcale o wizycie twojej nie mówiła,
skoro ona zapomniała nie będę
przepraszał
jednak powiedz kto właściwie tu ciebie
zapraszał?
Wszak mówiłaś przed odlotem - "Ja nigdy nie
wrócę
prędzej sobie ostrą dietę na starość
narzucę"!
- Ty masz guzik do gadania, rozmawiałam z
Hanią
a w tym domu jak pamiętam to ona jest
panią!
Komentarze (49)
niesamowicie szczera teściowa jak widać urazy do
Ciebie nie chowa...
+++ -:)))
oo, i już wiadomo, że przyjechała żeby podenerwować
peela :)
Puenta boska:)))
pozdrawiam:)