Zaślepiony. (zawyło... - zagasło)
z szuflady - 1990 r.
Gdy zaślepiony jest zastrzykiem
żaden już wiersz w nim nie powstanie.
Staje się martwym śmiertelnikiem
- zastygłym, tak – jak martwy kamień.
Dziś już nie wierzy w swoją gwiazdę:
spadła – spełniwszy się bezdźwięcznie
socjalizm (Pan!) mu dał okazję
a dziś - nie czas już – i nie miejsce.
W czasoprzestrzeni (- w tym zamęcie)
coś tam "zabyło" – i zagasło.
- i nie ma gwiazd na firmamencie,
a życie – puste jest – jak hasło.
jesień 1990
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2017-10-27 08:12:40
Ten wiersz przeczytano 1102 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Bardzo dobry wiersz! Zabyło w ogóle nie skojarzyłam z
rusycyzmem, tylko, podobnie jak Mariusz, uważam, że
jest to bardzo dobry neologizm w znaczeniu, że coś na
chwilę było - zabyło i zgasło. Według mnie tego typu
neologizmów wcale nie trzeba brać w cudzysłów. Gdyby
Tuwim czy Różewicz brali neologizmy w cudzysłów, to
dopiero byłyby wiersze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo mi się podoba:)
Wiersz podoba się. Neologizmy typu "zabyło" nie rażą
mnie.
Pozdrawiam :)
A mi się podoba wyraz zabyło np. W sensie :było i nie
ma, u Ciebie zgasło.
Bez cudzysł. Bardzo ale to bardzo chętnie wpadam ,
poczytać do Ciebie.
Pozdrawiam :)
Myślę Mariat, ze pozostanę przy "zabyło" - jako
wieloznaczności.Słusznie jednak, ze sygnalizujesz. -
Powinno być co najmnieJ w cudzysłowiu.
Pozdrawiam serdecznie:))
W kontekście wiersza - chodzi o tak zwany "realny
socjalizm". Myslę, ze wim co to było. Jak sądże - wiem
również co to jest socjalizm realizowany innymi
srodkami niż "dyktatura proletariatu". - socjalizm
można róznie definiować. Jak sądzę - w kazdej z tych
definicji - istotne powinno być wyrownywanie życiowych
szans - na zasadzie świadomości a nie tyk=lko gry
siłowej na rynku pracy. (w gruncie rzeczy -
solidaryzm)
Pozdrawiam Leonie:))
Tutaj nie jest jasne przez to "zabyło"
W czasoprzestrzeni (- w tym zamęcie)
coś tam zabyło – i zagasło.
---------
rysycyzm też niejednoznaczny, bo zapomniało i
zaistniało można zrozumieć, a dla czytelników
rodzonych tutaj będzie niepojęte.
@ chacharek. - do czasu "grubej kreski byy ośrodki
wyrażnego "mecenatu" po linii władzy lub po lini
opzycji. w dużej mierze byl to meenati finansowy i
krytycznoliteracki. wystarczyło nienajgorzej pisac, a
odpowiedni wiatr w żagle mógł się znależć. !990 , - to
już czas gdy obydwie "drogi do chwaly" zostały
zamknięte. pozostało zabieganie o swoje sprawy na
płaszczyżnie rynkowej.
Dzięki za wgląd.
Pozdrawiam:))
brak idei to przyczyna naszych i polityków rozterek,
bo poza kasą innych idei nie maja a na marginesie czy
wiesz co to był socjalizm w komantach za godzinę
odpowiewm i to wcale prosta odpowiedź
do 1990 potrafiło się pisać wiersze (wraz lub na
przekór ustrojom).. potem różnie to bywało