zaślepnik
możesz wykrzyczeć światu w twarz
albo zakleić usta czarnym plastrem,
spojrzeć na słońce i wyrwać z niego
promienie potem puścić w ciemność
wsiąść do pociągu odjechać
tylko po to, by na zaparowanej
szybie nabazgrać kilka słów
powstanie widziadło
jak nienapisany rozdział
o stacji bez peronu.
Komentarze (38)
Dobry wieczór Ewo, pod wrażeniem koncówki wiersza
bardzo - uklony
dziękuję kochani :) pozdrawiam
podoba mi się
Jakby - zupełna rezygnacja z walki o tu i teraz z
ogromną chęcią ucieczki w nieznane.
Tak to widzę.
Chyba wszyscy miewają takie chwile.
Podoba się.
Podoba sie, wiersz.
Pozdrawiam Ewo.:)
Ciekawa refleksja:)
dziękuję kochani za czytanie i komentarze:) Anula
wybór należy do nas i tylko do nas:)
Zawsze jest jakiś wybór, ale każdy rodzi
konsekwencje.Pozdrawiam.
bardzo mi się podoba pozdrawiam
Możesz zamknąć oczy i nie widzieć niczego,
lecz mam prawo zapytać...dlaczego ?
przestałem światu krzyczeć w twarz, bo echo powrotne
wyrywało mnie z butów. metafora z pociągiem bardzo
udana. robi wrażenie.
pozdrawiam babioletnie :)
intrygująco...nie mniej jednak na "sokistów" trzeba
uważać+:) pozdrawiam Ewa
Dla mnie to smutna refleksja.
Pozdrawiam z podobaniem Ewo :)
jak dla mnie wiersz jest pełen gniewu i żalu
Oj zakreciłaś ostatnim wersem
Bolesy taki przystanek bez peronu Pozdrawiam cieplutko
Ewuniu :)