Zasłona
Za tą czarną zasłoną
Która dzieli nasze światy
Tam gdzie ty mnie czekasz
A tu znicze i kwiaty
Przynoszę ci i przyzywam
Wspomnienia wracają
Tyle ciepłych chwil i gestów
Tyle rozmów i śmiechów
Tyle dróg razem i kłótni
O co? Już nie pamiętam..
Tylko dobro przetrwało
Czas odsiewa je wszystkie
jak ziarna od plew
I tylko to nam zostaje
Na czas oczekiwania
Dla ogrzania naszych serc
Pamiętam, wspominam
I czekam.. I czekam..
autor
Asymetria
Dodano: 2018-11-01 09:15:18
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Smutny wiersz ale pięknie napisany.
Nigdy nie umierają ci, którzy są kochani. Żyją we
wspomnieniach i nadal mieszkają w naszych sercach.
Serdecznie pozdrawiam.
Ja też czekam, żeby się z niektórymi spotkać. Tęsknię
za nimi nawet po tylu latach. Pozdrawiam ciepło.
To prawda ale tu akurat chodzi o oczekiwanie na
ponowne spotkanie, w ktore ja głęboko wierzę.
Każdy na coś lub na kogoś czeka- pozdrawiam
Od chwili narodzin na coś oczekujemy...na koniec
także...
pozdrawiam serdecznie
Dwa ostatnie wersy szczególnie wymowne; pozdrawiam
serdecznie.
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartością życia.
Pozdrawiam.
Marek
Dziękuję. Niby smutny dzień dzisiaj a jednak czuje się
jakąś podniosłość i długo wyczekiwane spotkanie. I
otucha i tęsknota, samo życie, nawet jeśli rozmyślamy
o śmierci. Wszystkim życzę dziś spokoju i pięknych
spotkań.
tak dobro zapamiètamy bo je kochamy
"kwiaty
Przenoszę ci i przyzywam
Wspomnienia" - podoba mi się to przenoszę zamiast
przynoszę, przez zasłonę można. Pięknie :)