Zastanów się.....
Pomyśl, co jest twoją adrenaliną?
Co jest twoją kofeiną?
Co ci w życiu kopa daje?
Co energię utrzymuje?
Zastanów się, czy żyjesz momentem?
Może zamęczasz się kalkulowaniem,
takim na zimno planowaniem?
Czy kierujesz się w życiu sercem,
uczuciem?
Ciekawe, co dopinguje cię do działania?
Czy innych obecność jest ci potrzebna?
Pytania, pytania, pytania……
Odpowiedź musisz dać sobie sama.
Tak, byś zachowała spokój ducha.
Byś po drodze się nie zatraciła.
Człowieczeństwa nie zgubiła.
Obiecuję, będziesz radosna i szczęśliwa
Komentarze (2)
Prześliczna refleksja pozdrawiam serdecznie:)
wystarczy że jesteśmy dla innych gdy nas potrzebują a
odpowiedzi znajdą się same
Pozdrawiam