zastojowa...
oceany łez
i niewypowiedziane słowa
strach bólem podszyty
i lęk bez znaczenia
myśli zamknięte w klatce
ciasnego życia
i marzenia, które są już bez znaczenia
i to, że kiedyś umrę
strach bez zapomnienia
żal gdy to wszystko zmierza
nie w tę stronę
i ból, bo przecież kiedyś wybiorę
brak myśli i uczuć
smutek zalęgniony
wyciek serca i słowa
i już zupełnie nie tak
i już całkiem bez znaczenia
żal, bo przecież kiedyś wybiorę
lęk przed byciem bez znaczenia
poprostu tak
zwykła zastojowa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.