Zasznurowane usta
Nuda samotność pustka
Miłości dwa pejzaże
Zasznurowane usta
I rozmazane twarze
Zza chmur promienie słońca
Od tego się odwracam
W przepaść sam siebie strącam
Zdumiewająca praca
Spod łóżka nie wyciągam
Snów starych niespełnionych
Rozstawiam się po kątach
Wychodzę zza zasłony
Ze szklanką do połowy
Dziś wnoszę toast za nic
Pamiętam że Anioły
Gotowe są też zabić.
Gregorek,17.11.21
autor
return
Dodano: 2021-11-18 20:17:14
Ten wiersz przeczytano 819 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie napisane, choć szkoda peela, radzę mu wznieść
toast za nową miłość, mnie się zdarzyła (napisałam o
tym w wierszu "przyszła jesienią"
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/przyszla-jesienia-5
16944)
pozdrawiam
Przygnębiająco,ale na poziomie.
smutny wiersz, smutny nastrój.
Właściwie za Lilą i Grażynką - bardzo smutny wiersz.
Bardzo przygnębiający przekaz, nie znam pojęcia nuda,
a toast zawsze można wznieść za lepsze jutro, za
bliską nam osobę, spełnienie marzeń, ale nie za nic...
Dobrego wieczoru życzę.
Odczytuję ze bohater ma jakieś problemy,ładny wiersz.