zatruta pożeczka
Powoli ulegam wyniszczeniu psychicznemu
Podnoszę sobie zbyt wysoko poprzeczkę
Staram się sprzeciwić milczeniu
wiecznemu
Sięgnąć po zatrutą pożeczkę
Dajcie mi maszynę do cofania czasu. Dajcie coś, czym mogę się zabić.. ;(((
Powoli ulegam wyniszczeniu psychicznemu
Podnoszę sobie zbyt wysoko poprzeczkę
Staram się sprzeciwić milczeniu
wiecznemu
Sięgnąć po zatrutą pożeczkę
Dajcie mi maszynę do cofania czasu. Dajcie coś, czym mogę się zabić.. ;(((
Komentarze (2)
komentarz -śliczny wiersz- jest zdecydowanie przesadą.
A już ten opis pod nim...O ile maszyna takowa nie
istnieje, o tyle w zabiciu raczej nikt ci nie pomoże.
Śliczny wiersz. Uwielbiam takie rymowane perełki o
krótkiej formie . Zatruta porzeczka..cóż to za czasy
nastały że zamiast jabłka czy cykuty sięga się po
zatrute porzeczki ! Piękny wiersz, pozdrawiam