Zaufałam Aniołowi
Na parapecie
mojego okna
przycupnął Anioł
Rozpostarł swe skrzydła
dając do zrozumienia
że ma mnie na wyłączność
Przyglądali mu się
wszyscy dookoła
starsi i dzieci
ze zdziwioną miną
Nie wierzyli
że w dzisiejszych czasach
jeszcze cuda się zdarzają
Tylko ja
z niezachwianą wiarą
w jego dobroć
postanowiłam mu zaufać
autor
Osamotniona20
Dodano: 2012-04-08 18:49:29
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Każdy musi odszukać swojego anioła w głębi siebie, bo
nie wiadomo jaka droga przez życie nam jest dana.
Dobry wiersz, wierzący anioł.
Dobry anioł...+++)
Pozdrawiam...
Zaufanie jest najważniejsze:)Pozdrawiam cieplutko+++
Widzę ten parapet i przycupniętego Anioła :)
Czekam aż na moim też zechce sobie posiedzieć :)
cuda się zdarzają każdego dnia może nie tak
spektakularne jak wskrzeszenie Łazarza ale zawsze a
zamiana wody w wino to tylko sztuczka pozdrawiam
serdecznie i życze zdrowych i pieknych świąt
wielkanocy