Zaufanie
Przecież kochanie wiesz że mam do ciebie
zafanie,
ale co robiłaś cały dzień sama w domu ?
zamek u drzwi był odkluczony,
nie otwierałaś nikomu?
prosisz mnie abym wziął dziecko na chwile?
ta prośba brzmi całkiem zawile,
na kręglach wychodzisz na papierosa a za
tobą idzie obcy chłopak czy w twej duszy
jest jakaś psota?
I tak od początku związku pytanie za
pytaniem więc co jest kur... z tym Twoim
zaufaniem.
dla Łukasza
autor
*Tola
Dodano: 2013-03-13 22:41:21
Ten wiersz przeczytano 1427 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Zaufanie to podstawa...
Literówka- wziął.
Pozdrawiam.
No właśnie!
Bez zaufania nie ma mowy o trwałości uczuć ale można
się tego nauczyć, wystarczy wykazać wolę.
Pozdrawiam:)