Zaułki starego miasta
Błądzą po miejskich zaułkach,
Bogactwo i bieda w parze,
Chcą same układać na półkach,
To, o czym każde z nich marzy.
Marzenia ich bardzo się różnią,
Bo z różnych pochodzą światów,
Bogactwa z reguły są próżne,
A biedy wyzbyte są z kwiatów.
Bieda w swym prostym zamyśle,
Nakarmić chce ludzi głodnych,
By wszystkim, choć raz się ziścił,
Świąteczny nastrój pogodny.
Nie mogą być dłużej razem,
Pójdą drogami swych marzeń,
Każde z ogromnym bagażem,
Nabytych w spacerze tym wrażeń.
Dzień staje się dziwnie ponury,
Tłumiący promienie słońca,
Bo ciemne i ciężkie chmury,
Zakryły już niebo do końca.
Komentarze (15)
To przykre, ale świat jest coraz barzdziej zóżnicowany
i niesprawiedliwy. Plus za utwór, w którym to
dostrzegasz.
Bogactwo i bieda zyja obok siebie ,tylko inne chmury
widza na swoim niebie...madry wiersz.
Piękny wiersz o głębokiej społecznej treści.Zamyśliłam
się po jego przeczytaniu.
Dobrze to wymyśliłeś i ładnie opisałeś tę niedobraną
parę. Tytuł też bardzo ładny, ale czy na pewno do tego
wiersza?
Bardzo bardzo, czuje się klimat starego rynku i
gwaru, różności - pychy i próżności, biedy i bogactwa,
jak to na rynku, jest też gołąbek wśród szarego
ptactwa.
Bardzo ciekawe spostrzeżenia-tematyka taka inna-inna
niż nasze wiersze.Pozdrawiam
Takie są rynki naszych miast. Trafnie je opisałaś.
Tak jak syty nie zrozumie głodnego,tak i bogactwo
biedy nie pojmie .Bardzo wartościowy wiersz.
Bardzo ciekawe spostrzeżenia na tematy przecież nam
tak bliskie.Po mistrzowsku ujete w całość- miło
przeczytać.
bieda i bogactwo. to dwa różne światy. choć często
tak bywa, że kiedyś biedny był. dzisiejszy bogaty
Ani jedno ,ani drugie nie jest szczęśliwe, więc gdzie
to szczęście?
Swietnie ujety temat. Serdecznie pozdrawiam.
Wiersz ciekawy i opisujący zupełnie coś innego niż
większość naszych wierszy.
Bardzo ciekawie tematycznie poprowadzony wiersz,
gratuluje podobał mi się.
o takiej tematyce mało wierszy.... ładnie to
widzisz... bardzo mi się podoba:)