Zauroczenie jesienne

Każdego roku urzeka piękno jesieni - bez względu na...

Piękny wiersz Biała damo. Pozdrawiam i bardzo
przepraszam za pomyłkę w poprzednim komentarzu.

Piękny wiersz Czatinko. Pozdrawiam.

--zauroczony słowem słyszę jego wokalny śpiew, oddając
się w miłosną niewolę szybuje bo tak wolę.
Pragnę co dnia tracić siebie nie tylko w części
wiedząc że do rąk dostaje się szczęście
Gdy serce inaczej stuka bez względu na porę roku,
warto iść ku miłości, krok po kroku.
Drzewo jesienne, drzewo kolorów tęczy, rzucasz cień
barw by się pławić w nich zbierając kwiatów naręcze
Mam w dłoni złudny kamień- daje mi on piękne chwile
radości, gdy rzucam nim na tafle miłości, kręgi jego
to uczta radości
Delikatna materia w twoich słowach, warto je do serca
schować.
Gdyby za wiersz można było dziękować kwiatami,
zasypana była byś autorko ogromnymi bukietami.
Mój bukiet tobie na ręce składam, uśmiecham się
dziękując -Bolesław

Piękne "zauroczenie jesienne"z wiosną w
sercu...Pozdrawiam serdecznie...

hmmm... wypada tylko ze zrozumieniem pokiwać głową...

Tak to własnie jest, ale ostrożnie - zauroczenie nie
oznacza miłości. Jednak zauroczyć się kimś - to wielka
przyjemność. Brawo za wiersz.

Tak to prawda,ale bywa i tak - czasami tracąc coś
ważnego odzyskujemy kawałek siebie... Bardzo ładny
wiersz. Pozdrawiam + zostawiam

A w tych okularach jest nam do twarzy Czatinko:)
Piekny!Pozdrawiam serdecznie.+++

Zauroczenie nakłada nam różowe okulary.

Warto chyba oddać tę część siebie za trochę wiosny w
sercu jesienią.Złudny kamień miłości- pięknie oddałaś
sens i wyraz tego uczucia. Pozdrawiam.

W ostatniej zwrotce użyłbym "w życiu zagościsz", Po
za tym świetny, trudny do pisania 5-cio zgłoskowiec.