Zauroczenie wdziękami
To było bardzo, dawno temu
Kiedy ją w swym życiu pierwszy raz
ujrzałem,
Bałem się, że stracę to co widzieć
chciałem.
Że obraz widziany to dzieło fantazji,
Misternie stworzone w mojej wyobraźni.
Lecz kiedy przetarłem rękami swe oczy,
Widziałem wciąż portret bajeczny,
uroczy.
Dziewczyna młodziutka w bogini postawie,
Wciąż stała przede mną zupełnie na
jawie.
Nie mogłem oderwać od niej swego wzroku,
Bo miała coś w sobie z boskiego uroku.
Rozmowę zacząłem z namysłem powoli,
I czułem rzecz dziwną, że słowo mnie
boli.
Więc każde w doborze dokładnie ważyłem,
Ażeby nie skończyć spotkanie tak miłe.
Drugi raz doznania takiego nie miałem,
I nigdy rozwikłać tego nie umiałem.
To wtedy dziewczyna serce sprytnie
skradła,
Przez co moja wolność w niewolę popadła.
Dziwne kołatanie i kłucie w mym sercu,
Na dobre ustało na ślubnym kobiercu.
Dziewczyna, co taki wzbudziła niepokój,
Na zawsze została już przy moim boku.
Dziękuję Grad za rzeczowy komentarz.
jarmolstan
Komentarze (16)
Lubię taie zakończenia,które dają początek...czegoś
najważniejszego... niby potem nie jest już tak jak
wtedy,ale inaczej nie znaczy wszak gorzej!
Wiersz ma swój urok, jest dobrze zrytmizowany, to
ogólne wrażenie. Myślę jednak, że w warstwie rzeczowej
ma słabe strony i można by wskazać takich kilka
miejsc. Dla przykładu wers „Więc każde w doborze
dokładnie ważyłem” jako przekaz jest jasny,
jednak co znaczy słowo ważyć? w gruncie rzeczy tyle
samo, co dobierać, więc widzę tu niepotrzebne
dublowanie, przykładowa zmiana, oczywiście poglądowa
to: „Więc każde nim rzekłem, dokładnie ważyłem,
ażeby nie skończyć spotkanie tak miłe”. Inny
przykład: „ Przez co moja wolność w niewolę
popadła” Oczywistym jest, że miłość nie jest
niewolą w dosłownym tego słowa znaczeniu, choć wiersz
ma brzmienie poważne i ten zwrot może wywoływać
dosłowne zrozumienie, oprócz tego wolność można
stracić, a w niewolę może popaść człowiek, więc gdy w
niewolę popada wolność, brzmi to nieco farsowo.
Przykładowym myślę wybrnięciem mógłby być skład:
„To wtedy dziewczyna serce sprytnie skradła,
Wolność mi zabrała - w łaski jej popadła.”
Myślę, że takie właśnie szczegóły stanowią o klasie
wiersza. Pozdrawiam.
Ja bym się przyczepiła do zrymowanych czasowników, ale
jak to o tak ważnej, dozgonnej miłości, to wszystko
ujdzie. Z wielkim uczuciem napisane.
Piękny wiersz. Zyczę takiego zauroczenia do końca
zycia :) Zona będzie zachwycona :)
Oczarowanie chwila, ktora wciaz trwa w sercu. Pieknie,
oby w naszym zyciu, zawsze tak bylo. Bardzo mi sie
podoba Twoj wiersz, Pozdrawiam.
i super o miłości na wiosnę:)
Jakbym czytała ballady Mickiewicza. Zwiewnie i płynnie
rymy melodię niosą......
"To było bardzo, bardzo temu" - napisałeś i jak wynika
z wiersza ten "boski urok" wciąż trwa. Gratuluję.
dziękuję Ci za ten wiersz ,daję wiarę w to co robię.
pozdrawiam
,,Kiedy ją w swym życiu pierwszy raz spotkałem, bałem
się iż stracę co ujrzeć zdołałem''-proponuję taki
początek wówczas znikną po trzy razy,,widzę, widziany,
widzieć''Dalej ok.Chociaż jeszcze jedno-,,To wtedy
dziewczyna serce sprytnie,łatwo, szybko itd''-
jedno,,moje'' w następnej zwrotce wystarczy.Teraz już
wszystko.Wiersz dobrze przemyślany i poprowadzony.Żona
będzie zadowolona.
Następny uroczy wiersz. Potrafisz czarować czytelnika
słowami.Pozdrawiam
widać słowa odniosły skutek i musiały być piękne
skoro je przyjęła i powiedziała TAK
Pięknie opisales w poetycki sposób pierwsze spotkanie
z wybranką.
Dużo ostatnio wspominasz w swoich wierszach. Jest to
ważne, bo wspomnienia dają człowiekowi dużo dobrego.
Wiersz lekki i ciepły.
Super-super,ale miałeś trafa w samą dziesiątkę i
pozostaje Wam życzyć takiego zauroczenia do
końca..wiersz bardzo ładny i wyobrażam sobie Twoją
małżonkę czytającą ten wiersz..powodzenia