Zawiedzione uczucie - / akrostych /
P-rysły moje marzenia
O-uczuciu co się tliło.
C-óż! Pewnie się pomyliłem.
Z-tęsknotą twoją czułość wspominam,
A-na fotografię twoją spoglądam.
T-ak! To miłość niespełniona.
E-nergia moja i serce,
K-ona w poniewierce.
I-wyznać ci to muszę,że
K-rzyczy w zapomnieniu dusza.
O-czy wilgotne od łez,
N-ikogo to nie wzrusza
I-nikt tego nie widzi, że
E-ros i moje serce,
C-ałe są w rozterce.
Komentarze (18)
aby coś się zaczęło coś się skończyć musi, smutnie ale
życie toczy się dalej, pozdrawiam
Dzień dobry Wojtku
Witam serdecznie w czwartkowy słoneczny poranek, z
radością serca mojego. Bardzo dziękuje, za odwiedziny
i poświęcony mojemu Akrostychowi czas oraz, za
pozostawiony pod jego treścią konstruktywny komentarz
a zwłaszcza, za miłe z serca płynące pozdrowienia z
życzeniami. Pozdrawiam Ciebie całym moim sercem i
życzę Tobie słonecznego i pomyślnego oraz miłego i
radosnego dnia. Dziękuje, że Jesteś. Halina
Witam Warszawianko i Sotek. Serdecznie Was pozdrawiam
dziękując za miłe i wyczerpujące komentarze dot.
wiersza.
Wziąłem je sobie do serca. Życzę Wam pogodnego, miłego
wieczoru i dobrej, spokojnej nocy.
Ciekawie ująłeś swój smutek. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
skutki* Przepraszam, za niechciany błąd!
Dzień dobry Wojtku. Dziękuje, za odwiedziny mojego
Profilu a szczególnie, za przeczytanie mojego wiersza
i pozostawiony pod nim konstruktywny komentarz z
miłymi pozdrowieniami, które szczerze odwzajemniam.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę miłego
poniedziałku, a także całego tygodnia... Halina
Niestety takie są skutku, z braku szacunku do
prawdziwej miłości, którą należy szczerze pielęgnować
a jak zachodzi potrzeba, to odważnie o nią zawalczyć.
Po zatem, miłość musi być wzajemna i starannie co dnia
pielęgnowana szczerymi uczuciami. Miłość jest jak
światło o życiodajnej mocy, inaczej człowiek błądzi
jak ślepiec. A kiedy, nosi znamiona nieszczerości i
jest zamiatana pod dywan, to nic dziwnego, że się
boleśnie kończy. Chociaż, nosiła w sobie wszelkie
predyspozycje do życiodajnego trwania w
nieskończoność. Ponieważ, właśnie prawdziwa miłość
jest nieskończonością człowieczego życia, niezależnie
od doczesnych warunków i okoliczności. Miłości,
również nie da się kupić, a tym bardziej nikim innym
oraz, niczym zastąpić. Jeśli raz w sercu zagości, jest
po wsze czasy. A kiedy się nie spełnia i boleśnie
kończy, to rani obojga. Tego, który się nią zabawiał,
a szczególnie tego kto szczerze i prawdziwie miłował.
Wiersz z dużą refleksją, pomimo zawartego w nim
smutku. Pomimo wszystko, życzę spełnienia tej jedynej
i prawdziwej szczerej życia miłości...
Witaj Marianno. Pozdrawiam Cię. Zgadza się to tylko
wiersz. Miłego wieczoru
bardzo dobry akrostych ...
Wojtku smutno dziś u ciebie ...ale myślę że to tylko
wiersz ;-)))
pozdrawiam serdecznie -:-)
Masz rację Halinko! Jest początek i koniec. Wzajemnie,
słonecznej i miłej niedzieli Ci życzę. Pozdrawiam
Witaj Wojtku bardzo udany akrostych...w życiu jest tak
że coś się zaczyna i coś się kończy...miłej udanej
niedzieli.
Witam i pozdrawiam Wszystkich, dziękując za komentarze
i uwagi pod wierszem. Nadmieniam, że treść wiersza nie
jest związana z moją osobą. Miłej niedzieli
Ciekawy udany wiersz pozdrawiam
Ciekawy wiersz:))
Bardzo dobry akrostych, pozdrawiam:)
podziwiam wielce i pozdrawiam pięknie miłej nocki
życząc:)