Zawieszenie
Czemu mnie nie przytulasz
przychodzisz
siadasz obok
zdążę zachłysnąć się twoim ciepłem
zapachem
stracić oddech na chwilę
wymarzyć smak twoich ust
przymknąć oczy
odchodzisz już
serce chce wyskoczyć
i znów
tak mało padło słów
autor
ewaes
Dodano: 2017-11-22 20:10:32
Ten wiersz przeczytano 1424 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
@Yulio - - może i czas już dawno był, trzeba było od
razu się puścić jak zawisłam:) nie jest mi smutno,
czasem tylko przykro...ale chociaż mam inspiracje :)
Wsparcie zawsze potrzebne, ważne że jesteś :*)
niełatwo mi komentować Twoje smutne wiersze, domyślam
się skąd się bierze. CZY już nie czas wyrwać się z
tego zawieszenia Kochana? potrzebujesz wsparcia? tylko
szepnij ;)
ściskam
Potrzebujemy tak niewiele i tak mało dostajemy... moc
pozdrawiam
Lubie taki klimat ...pozdrawiam serdecznie
...przypominasz mi dawną dziewczynę syna która mówiła
mu wchodząc za nim po schodach...dlaczego tak,dlaczego
to itd i nie musiała czekać na następne spotkanie żeby
się dowiedzieć...bardzo często podziwiałam jej
odwagę...pozdrawiam.
smutny. brak symbiozy.
hmm... fizyczność jest dla niego najważniejsza..
peelka cierpi.. miłego dnia :)
Ciepłych słów, przytulenia... zawsze mało ;-)
Miłego dnia :)
Smutne takie odchodzenie bez słów, bez przytulania...
znów ten temat nim wspólny...zajrzyj do mnie...
pozdrawiam serdecznie
Bardzo mi bliski Twój wiersz.
Zatrzymuje...Pozdrowienia :)
zatrzymuje
Ech, to nie jest Milosc., on goni tylko za seksem, i
odchodzi,tak mi sie przeczytalo.
Pozdrawiam Ewo,:)
@jastrz - - takie mi się jakoś teraz piszą :) zima
przyjdzie zrobi mu się zimno to się przytuli :)
Dziekuje bardzo :*)
To już któryś Twój wiersz, w którym Ty go pragniesz, a
on się boi? nie widzi tego? nie chce?
Może czas dać mu jakiś maleńki powód do zazdrości...
Czy to jest obojętność... Na pewno nie.
Dziekuje wszystkim za komentarze :*)