Zawieszony
dla J*****
Zawieszony
w tej próżni uczucia
bez odezwu
Jak lampa jeszcze świecę
resztkami sił
na tym końcu liny...
Zaraz spadnę w otchłań
wyratuj mnie
wiesz, co robić
nie bądź nieczuła
Odpowiedz
Ostatniego popołudnia
te długie rzęsy
wspaniałość aksamitnych włosów
zielone oczy
Teraz już nic nie ma
teraz jest daleko
i udajesz, że Cię nie ma
Dlaczego to wszystko?
Jeśli tak, to zrzuć maskę!
Nie boje się
a moze i me serce do kogoś
pójdzie godniejszego
Ale jeśli to jakaś ręka silna wstrzymuje
zrozumiem
Wyratuj mnie, jeśli potrafisz
bo już pęka
przedziera się zakończenie
przez zakamarki rzeczywistości
i nie da się go zahamować
Jeśli chcesz, to proszę
Ty sama dobrze wiesz
co możesz zrobić dla mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.