Zawieszony pomiędzy
podajesz w salaterce
wyłuskane orzechy włoskie
bo wiesz że lubię chrupać
uśmiechasz się bez słowa
tuląc w moje ramiona
za oknami gwiaździsta noc
zaprasza na swoje pokoje
poczułem aksamitny dotyk dłoni
i usłyszałem czuły szept
- chodź ze mną -
spragnione usta namiętności
o cudownym słodkim zapachu róż
zatańczyły na rozpalonych policzkach
zapraszając do ogrodu rozkoszy
palce zagrały nokturn
otwieram oczy konsternacja
straciłem poczucie rzeczywistości
gdzie byłem i gdzie jestem
wokoło tylko cisza i szarość
teraz wiem – to był sen
13.11 – 14.11.2011.
autor
kazap
Dodano: 2015-06-19 09:27:46
Ten wiersz przeczytano 1724 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Piękne sny:) pozdrawiam
o wiele piękniej niż u mnie po wczorajszej narkozie a
te wtulone orzeszki by się przydały:)
pozdrawiam pięknie:)
Piękne sny miewasz Karolu
pozdrawiam serdecznie:)
Też tak sadzę, jak poniższe komentarze:-) :-) . Miłego
Karolu:-)
JA bym dał bez tego "sen" na końcu. Myślę, że jest
zbędne. Wiersz, piękny. Pozdrawiam Karolu.
tylko zazdrościć takich snów różanych...i pięknych
wierszy...pozdrawiam.
Wszystkie Twoje wiersze,
bez względu na formę i klimat,
są dobre i tyle.
Miłego dnia.
Wszystkie wiersze są wspaniałe
Szkoda że tylko sen,pozdrawiam serdecznie
Sen snowi nierówny, a taki mości się w pamięci
(wewnętrznej) :))
serdeczne dzięki za wszystkie komentarze - i czas mnie
poświęcony
dobrej i spokojnej nocki
pozdrowionka
Tereso Kokoszka - dziękuję za twoje słowa pełne
romantyzmu niech moc będzie z Tobą i w Twoim piórze
serdeczności
wena48 - Wando - to prawda trwać w tym śnie i trwać -
albo przenieść te magiczne chwile na jawę a
tam......och i kolejne marzenia - dziękowności
pozdrowionka
Karolu, aż żal obudzić się ze snu, w którym dzieją się
takie magiczne sceny. Pozdrawiam serdecznie.
Zawieszony pomiędzy dniem a nocą,
pomiędzy marzeniami a snem.
Skrzydła marzeń trzepocą
a Ty...z ciszą myśli śnisz
moc namiętności poetyckiej
pozdrawiam
Baba Jaga - czy szkoda czy nie - nie znam odpowiedzi -
dziękuję że mnie czytasz - ale żaden ze mnie mistrz a
jedynie zapisywacz myśli - dziękowności
misiaala - ale bez nich było jeszcze gorzej - miłego
wieczoru
pozdrowionka