Zawód - Anioł
Z okazji jutrzejszego Dnia Pracownika Socjalnego
Zbiera ból do kieszeni
nie czekając nagrody.
Niesie pomoc, by w zamian
dostać lekcję pokory.
Laską jest i chusteczką,
która ściera bezradność,
parawanem przed tymi,
co nadzieję wciąż kradną.
A gdy czasem ogarną
beznadziei złe widma,
wtedy gubi w przedsionku
jedno piórko ze skrzydła.
Komentarze (74)
Ładnie.
Mają serca na dłoni. Bardzo na tak :)
Witaj Ewuś,
Świetny wiersz, samo życie. Nawet nie wiedziałam, że
mają swoje święto. Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję za pierwsze miłe komentarze :*)
To są niezwykli ludzie i o wielkich sercach.Miłego
dnia Ewo.
Oo to mój musiał już dawno zrejterować :)
Jest sporo takich ludzi. Zwykli zjadacze chleba nia
mają czasami nawet pojęcia o ich istnieniu. Dobrze, że
o nich pamiętałaś.
Ładnie, od tytułu po puentę.
Jedynie
"...beznadzi go widma" hmm...
No i chyba - beznadziei
Miłego dnia.
Posiadają wielkie wyjątkowe współczujące serce:)
Ciepło i prawdziwie :)
Ciepłe słowa pozdrawiam
(beznadziei- chyba)
tak, to wyjątkowe serca. Dzięki im za to.
Świetny wiersz pozdrawiam