zawodowcy
Młody muzyk z Warszawy
ćwiczył gamy dla wprawy
niewiast głośne lamenty
szybko poszły mu w pięty.
By nie przeciągać struny - uciekł, chowając
nuty.
***
Narciarz z okolic Brzeska
nabrał w pędzie powietrza -
jestem krzepki i sprawny
zbiorę na podium laury.
Lecz po drugim wyskoku ,
ostał z kariery popiół,
bo na fali tej sławy, wnet kolana odmówiły
zabawy.
***
Pobożny cukiernik z Częstochowy ,
aby trochę na życie zarobić,
skoro nic nie stało na zawadzie -
ku uciesze pielgrzymów,
przeszedł z modłów do czynu
- robiąc Kamasutrę w czekoladzie.
***
Mądry biegacz z Gór Sowich
prawie do mety dobiegł,
wtem pod krzakiem się schował,
zemsty szuka teściowa
- zżółkła ze złości jak omieg
Komentarze (24)
Witaj..super dziękuję za dobry humor,,pozdrawiam+++
przeczytałem z radością każdy z humorkiem
prawie jak limeryki, ciekawie
Pewna zdolna poetka z Poznania, pełne humoru wiersze
nam dała :)
Prima Aprilis to nie jest limeryk :))
Prima aprilis i wszystkim zrobiło się wesoło,
rozbawiona pozdrawiam.
Fajne, ale to nie sa limeryki :)
;-) fajnie i jakość tak prima aprilisowo :-) zwłaszcza
tego muzyka mi żal ;-)
A fe? Uciekać przed niewiastą? Trzeba dłużej
poćwiczyć, mój panie. U narciarza to się zdarza, grunt
by wyjść z upadku z twarzą.Kamasutra znakomita, ważne
żeby śmietana była dobrze ubita. Pozdrawiam serdecznie
.