Zawrót głowy
Kiedy boli mnie głowa,
to jestem wyłączona
z realnego życia.
Całe ciało pulsuje
w rytm serca.
Uciskowi w skroniach
towarzyszy szum w uszach.
Oczy są ciężkie jak kamienie.
Ręce drżące, spocone.
Czuję się jak na karuzeli.
Bronię się, by mdłości
w obroty mnie nie wzięły.
Głowę od środka rozsadza
jakaś siła tajemna.
Marzę, by ścisnąć ją obręczą.
Niech te tortury się już skończą
Pogrążona jestem w lęku i niepokoju.
Pragnę ciszy i spokoju.
Wtulam się w poduszkę.
Czekam na zbawcze snu działanie,
na ciała i duszy uspokojenie.
Komentarze (13)
zrozumiały dla mnie stan... Na szczęście rzadki..
pozdrawiam serdecznie
Współczuję, ból i zawroty głowy to bardzo przykry
stan...Pozdrawiam ciepło i życzę dużo zdrówka :)
Celnie, pozdrawiam ciepło.
Mam nadzieję, że ból już przeszedł, z pewnością nie
jest to komfortowa sytacja.
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :)
Współczuję Ci Krystyno.
Mam nadzieję, że nie zdarza Ci się on często.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ból głowy potrafi nas wyłączyć z życia, nawet na kilka
dni.
Przykra dolegliwość wymownie wyrażona w wierszu.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
Akuratnie dzisiaj i to w nony bolała mnie głowa.
Wzięłam ibuprofen. Pozdrawiam.
ja mam szczęście, mnie nie boli głowa, ale mam
koleżankę która miewa migreny.
Współczuję.
Ból głowy potrafi skutecznie wyłączyć z życia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kiedy boli mnie głowa- biorę ibum.
Ja również nie lubię kiedy boli mnie głowa. Myślę, że
wszyscy inni również nie lubią. Gorzej jednak było
kiedy rozbolał mnie ząb:(
Pozdrawiam :)
Marek
Zawroty głowy czujemy się jak na karuzeli...
Pozdrawiam cieplutko:)
a to czasem nie
zwykła migrena?