***(zawsze miałam do Ciebie...
Zawsze miałem do Ciebie zaufanie...
ale Ty we mnie zwątpiłaś...
Powiedz mi dlaczego mi to zrobiłaś,
dlaczego mnie zraniłaś i odeszłaś
bez żadnego wytłumaczenia...
Może gdybyś spróbowała,
wszystko potoczyło by sie inaczej
I może nadal bysmy byli razem.
Kto wie, nie obliczalne są tajemnice
miłości,
a teraz ja musze przez ciebie
cierpieć...
w samotności i zadawać sobie na okrągło
to samo pytanie:
Dlaczego tak musiało się stać?
Może jeszcze kiedyś cię odnajde
i będziesz mogła mi na nie
odpowiedzieć..
To jest jedyne moje marzenie,
w które wierze, że się spełni
i już wtedy z ulgą będe..
mógł toczyć moje samotne życie bo wiedz,
że już nikt nie zastąpi mi ciebie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.