Zawsze na zawsze
Zawsze na zawsze światłem latarni w oczach odbija się ocean mojej bezradności...
A w oczach miałaś
tylko łzy
nie dlatego
że nie zrozumiałaś
Darem od losu
był rzucony papierek
pod moje stopy
I pomyśleć
że to była chwila
twoje słowa
brzmiały tak
strasznie krępująco
Chcesz się
umówić
czy tylko
popatrzeć
Powiesz że
to minęło
a ja wracam
do tej chwili
każdego ranka
gdy budzę się
i widzę ciebie
Dziś tak jak wtedy
oczy mam w ciebie
wpatrzone
pytasz co w tobie widzę
Jesteś moją latarnią
która zawsze
wskaże mi drogę
I nieważne
jak daleko pójdę
twoje światło
zawsze będzie przy mnie.
15 luty 2012 by Fabiano
Komentarze (4)
Pięknie!!Pozdrawiam.Miłego dnia życzę.
Piękny utwór...
oświetlać czyjeś życie ... trudne zadanie ,ale piękne
, ciepły i ładny wiersz
Strofy pełne ciepła zabieram i pozdrawiam