Wybaczę Ci...
Starasz się zapomnieć, ale jakoś się nie udaje... Spróbuj wybaczyć, a nie będzie tak bolało...
Zamykam oczy i już wiem,
że znowu Cię zobaczę,
przytulę do Twej twarzy dłoń
i wszystko Ci wybaczę.
Ty mnie obejmiesz mocno tak,
jak dobrze w Twych ramionach...
Poczuję dotyk Twoich ust
tak bardzo ich spragniona.
Potem powiesz mi wszystko to,
co zawsze słyszeć chciałam,
że ponad życie kochasz mnie
i, że Ci szczęście dałam.
Aż po policzku spłynie łza
gorzka, cierpka, niechciana,
zostanie po niej w duszy ślad,
a w sercu krwawa rana.
Lecz mimo to wybaczę Ci...,
zapomnę, choć zapłaczę...
Otwieram oczy... i już wiem
więcej Cię nie zobaczę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.