Zazdrość...
Takie uczucie głupie...
Ponoć zazdrością się ono nazywa...
Czy na jej punkcie
Jestem może zbyt wrażliwa?
Ciągle mnie prześladuje...
Ukłucia w sercu zadaje...
Czasami aż na jej punkcie wariuję...
Ale nikt sobie z tego sprawy nie
zdaje...
Może czas wreszcie przejrzeć na oczy...
Rozejrzeć się dookoła...
Bo zazdrość nie tylko Was się tyczy...
I nie tylko Was do siebie woła...
Czasami ludzie nie zdają sobie sprawy ile zazdrości mogą powodować zwykłe słowa...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.