Zazdrość
A.H
Zmieniam otoczenie
W jaśniejącą chwile morza.
Pejzaż cichej nocy
Jak wino rozgrzewa.
A ja wciąż gonie za myślami
W popłochu tańczę z żoną magii.
A wielki mag znów zapomina
Że swą obecnością nagli diabły.
Mój umysł w nagłej chwili pada
Jak chwila, która być przestaje.
Przy czarach uczuć utrzymany
Że w gronach myśli jej
jak anioł.
Latem
w nocnej ciszy roli
ptaki zazdrości uciekają.
W popłochu myśli nadużytych
Ufając sobie i wzajemnie kochając.
2007-08-10
Komentarze (1)
Bardzo ciekawie dobrane słowa przez co całość jest
zgrabna.