Zbieremy w jesień
wiersz gwarowy
Zbieremy na jesień
Byłak tyj nocy we śnie,
w jakimsi rajskim gaju,
kany drzewa z liści jak z nut
sumiom i śpiywajom…
Rosły długie elegie
i psalmy wielbiące,
godzinki,litanije
i pieśni modlące.
Rosły limeryki,fraski
epopeje,kwitły erotyki
i piykne eseje…
Sukałak wsędyj śpiywek
co w Holak śpiywajom,
ale nie urosły,
tu nie dojrzewajom…
Pełno toblic stoło,
-wytrzymać do wiesny-,
bez zime urosnom,
duzo wiyrsy wcesnyk,
autorzy zasiejom,posadzom,
poscypiom,
bez wiesne dojrzejom
może i zakwitnom
i urosnom piykne,w tym gaju
cy w lesie …
moze się otawiom,
zbieremy na jesień…
Komentarze (17)
Czas zborów jesiennych nastał:)
Bardzo pięknie,jak zawsze.
Pozdrawiam serdecznie
Milo bylo przed snem przeczytac pozdrawiam