zbyt długie zakończenie

To miał być prezent na osiemnaste urodziny,
Romantyczne i szczere moje własne wypociny.
Kilka słów o tym, jak ważne są każde marzenia,
Dużo o tym, że jesteś dla mnie wszystkim bez wątpienia.
Chciałem przed Tobą odkryć duszę swoją,
Byś na koniec stała się dziewczyną moją.
Ktoś spyta w jakim celu te wiersze tworzę?
Że niezbyt mi to wyszło wątpliwości być nie może.
Myślałem, że dzięki temu jakąś więź stworzę z Tobą,
Wierzyłem, że serca same przyciągać się mogą.
A może po prostu w chwili słabości,
Uznałem, że dla mnie nie ma już miłości?
Tak czy siak jedno wiem na pewno,
Wszystkie gwiazdy przy Tobie bledną.
Może to banał, a może nie?
Czy ktoś zrozumie czego ja chce?
Czasami żal przepełnia mnie gdy patrzę wstecz,
Mimo, że nigdy nie powiedziałaś mi precz.
Jedna mała rzecz o którą mam pretensję do Ciebie,
To fakt, że nigdy nie dałaś mi prawdziwej szansy od siebie.
Prawdziwej szansy bym udowodnił liczne me słowa,
Że kocham, że pragnę – wiesz, ta moja „nudna” mowa.
Ale dość tego, nie umiem się na Ciebie gniewać,
Tak samo jak nie umiem pięknie śpiewać.
O czym jeszcze było? Ach tak, już sobie przypominam,
Tamten dzień znowu sobie wspominam.
Niby niezwykły, taki sobie, bez historii,
Cuda by były gdybym odszedł w glorii.
Odszedłem z przekonaniem, że zrobiłem to co trzeba,
Sobie wybrałem tęsknotę, zaś dla Ciebie chciałem nieba.
Pamiętam jak powiedziałaś, że jedno z nas tego pożałuje,
Pożałuje, że tej drugiej osoby w sposób szczególny nie miłuje.
Powiem tak, najprościej jak potrafię chyba,
Czekam na Ciebie, uczucia swego nie skrywam.
A na koniec jeszcze raz Tobie napiszę miła,
Jesteś dla mnie wszystkim, czy to dzień czy chwila..

autor

pawełdar

Dodano: 2010-01-29 19:09:57

Ten wiersz przeczytano 503 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie